Uraz "Szymka" nie wymaga jednak leczenia chirurgicznego. Kapitan "Miedziowych" odpocznie od treningów przez kilka dni, a za tydzień czekają go badania kontrolne. Niewykluczone, że filigranowy skrzydłowy lubińskiego zespołu na ligowe boiska wróci w specjalnej masce ochronnej. Lekarze zawodnika zapewniają, że proces gojenia się kości przebiega sprawnie bez żadnych powikłań.