Czterokrotny złoty medalista paraolimpijski 19 czerwca w Toskanii został potrącony przez ciężarówkę podczas wyścigu niepełnosprawnych kolarzy. 53-latek został natychmiast przewieziony do szpitala w Sienie, gdzie lekarze określili jego stan jako bardzo ciężki. Później został przewieziony do Mediolanu, gdzie był dwukrotnie operowany. Po zabiegach przez ponad dwa tygodnie przebywał na oddziale intensywnej terapii, a jego stan określany był wtedy jako ciężki, ale stabilny. "U pacjenta została przeprowadzona niezbędna interwencja neurochirurgiczna konieczna przy tak poważnych obrażeniach głowy. Zabieg się udał, stan chorego jest coraz lepszy, rokowania są dobre" - potwierdzili w środę lekarze. Do wypadku doszło podczas zawodów "Obiettivo Tricolor". Impreza, w formie sztafety przemierzającej Włochy z północy na południe, ma za zadanie promocję sportu niepełnosprawnych. Zanardi, który w 2001 roku uległ wypadkowi na torze samochodowym tracąc obydwie nogi, był jej inicjatorem i jednym z 50 uczestników. Zdaniem świadków, w pewnym momencie, na niebezpiecznym zjeździe, stracił kontrolę nad rowerem, przewrócił się i uderzył w ciężarówkę. W Formule 1 Włoch startował - z przerwą - w latach 1991-1999, a jego najlepszym miejscem było szóste w Grand Prix Brazylii w 1993 roku. Po wypadku na torze w Niemczech, w którym stracił nogi, zaczął rywalizować ze sportowcami niepełnosprawnymi. Zdobył w 2012 i 2016 roku cztery złote i dwa srebrne medale igrzysk paraolimpijskich w jeździe na rowerze typu handbike.