<a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/hiszpanska/tabela,42" target="_blank">Zobacz tabelę PRIMERA DIVISION</a> a także <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/mecze/kolejka,17043,8" target="_blank">wyniki ósmej kolejki rozgrywek</a> Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji od samego początku. Goście wyglądali tak, jakby do Barcelony przyjechali na stracenie, dlatego bramki dla mistrzów Hiszpanii były tylko kwestią czasu. Worek z bramkami w 24. minucie otworzył jeden z najlepszych piłkarzy na boisku, Seydou Keita. Pięć minut później było już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Zlatan Ibrahimović. Jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył Keita. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Grająca z olbrzymim rozmachem Barcelona stwarzała kolejne znakomite okazje strzeleckie. Jedna z nich przyniosła czwartego gola, autorstwa Ibrahimovicia. Gospodarze, zadowoleni z wysokiego prowadzenia, na moment włączyli "tryb oszczędnościowy", co skończyło się...honorową bramką dla Realu. W 78. minucie ładnym strzałem zza pola karnego Victora Valdesa pokonał Jorge Lopez. Odpowiedź Barcy była natychmiastowa. W następnej akcji Leo Messi przelobował golkipera gości. Wynik spotkania na 6:1 dla Barcelony ustalił pięknym strzałem głową znakomicie dysponowany Keita. FC Barcelona - Real Saragossa 6:1 (3:0) Bramki: 1:0 Keita (24.), 2:0 Ibrahimović (29.), 3:0 Keita (41.), 4:0 Ibrahimović (56.), 4:1 Jorge Lopez (78.), 5:1 Messi (80.), 6:1 Keita (86).