Trzykrotny zwycięzca Tour de France we wtorek został oczyszczony z zarzutów i już w środę po południu ma wystartować po raz pierwszy od ponad pół roku - jego nazwisko jest na liście uczestników Tour de Algarve w Portugalii. Wcześniej premier Zapatero napisał na Twitterze, że "nie ma podstaw prawnych, aby ukarać zawodnika". - To jest zakres działalność służb sportowych, na które nie powinno się naciskać. Nie sądzę, że politycy powinni zakłócać dochodzenie, gdyż nie mają pełnej wiedzy na ten temat - powiedział McQuaid, który zapytany czy był zawiedziony naciskami ze strony hiszpańskich polityków, odpowiedział: - Tak, to było nieuzasadnione. Na pewno nie pomoże to Hiszpanii w poprawie wizerunku. Z tych oświadczeń wynikało, że niektórzy mieli z góry wyrobione swoje zdanie, bez poznania okoliczności całej sprawy. McQuaid przyznał także, że nie zapadła jeszcze decyzja o ewentualnym odwołaniu od decyzji hiszpańskiej federacji (RFEC), ale będzie o tym rozmawiał z przedstawicielami Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). - Mamy kolejne 35 stron dokumentacji w tej sprawie, które wczoraj otrzymaliśmy od RFEC i będziemy o tym rozmawiać z władzami WADA. Nie wykluczamy złożenia odwołania od tej decyzji, na co mamy 30 dni. Najpierw jednak chcemy otrzymać komplet materiałów i przetłumaczyć je. Mam nadzieję, że cała sprawa zostanie rozstrzygnięta przed tegorocznym Tour de France - przyznał McQuaid, którego oświadczenie niemal skopiowała WADA. Podczas ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli" w próbkach moczu Contadora wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu, specyfiku pomagającego zarówno w budowie masy mięśniowej, jak i w zrzuceniu wagi. Kolarz wyjaśnił, że był to efekt nieświadomego spożycia mięsa wołowego skażonego tym środkiem i cały czas podkreślał, że jest niewinny. Hiszpańska federacja długo zwlekała z zajęciem oficjalnego stanowiska w tej sprawie. 26 stycznia wstępnie zaproponowała roczną dyskwalifikację zamiast standardowych dwóch lat zawieszenia. Na to nie zgodził się kolarz, zapowiadając sądową walkę o dobre imię "aż do końca". W jego obronę zaangażował się m.in. premier Zapatero. Ostatecznie federacja oczyściła Contadora z zarzutów. Contador jest najlepszym kolarzem na świecie w ostatnich latach, jedynym obecnie startującym, a piątym w historii, który triumfował we wszystkich trzech wielkich tourach: Giro d'Italia, Tour de France oraz Vuelta a Espana. Wyścig dookoła Francji wygrał trzykrotnie: w 2007, 2009 i 2010 roku.