Zarzuty korupcyjne usłyszał i aresztowany został w 2017 roku. Według ustaleń prokuratury, Nuzman (były szef Brazylijskiego Komitetu Olimpijskiego - COB) brał udział m.in. w procesie handlu głosami członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. 79-letni Nuzman, który kierował COB przez ponad 20 lat, został uznany za winnego m.in. korupcji, prania pieniędzy i uchylania się od płacenia podatków. Dodano, że na razie nie trafi do więzienia, dopóki wszystkie jego odwołania nie zostaną rozpatrzone. Jego prawnik Joao Francisco Neto uważa, że "na pewno zostanie uniewinniony". Wśród skazanych są także m.in. były gubernator stanu Rio de Janeiro Sergio Cabral (10 lat i 8 miesięcy więzienia) i dyrektor operacyjny Rio 2016 Leonardo Gryner (13 lat i 10 miesięcy). Cabral miał wręczyć łapówkę w wysokości dwóch milionów dolarów Senegalczykowi Lamine Diackowi - byłemu szefowi Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) i honorowemu członkowi MKOl - w zamian za oddanie głosów na Rio przy wyborze gospodarza igrzysk. Później zapłacono też 500 tys. dol. synowi Diacka za zdobycie kolejnych głosów członków MKOl. Rio de Janeiro zostało wybrane gospodarzem IO 2016 podczas 121. sesji MKOl w Kopenhadze w 2009 roku. W ostatniej turze głosowania pokonało Madryt. Wcześniej z rywalizacji odpadły Chicago i Tokio. giel/ cegl/