W drugiej rundzie kwalifikacji wystąpi w ten weekend 16 drużyn podzielonych na cztery grupy i tylko zwycięzcy każdej z nich awansują do rozgrywek grupowych LM, do których bezpośrednio zakwalifikowano 12 czołowych zespołów europejskich. Lublinianki w czwartek rano udały się w podróż do Danii, a na wieczór mają już na miejscu zaplanowany trening. W lidze krajowej podopieczne Edwarda Jankowskiego i Iwony Nabożnej wygrały wszystkie dotychczasowe spotkania (sześć), natomiast w bardzo silnej lidze duńskiej zespół Ikast-Bording EH w pięciu dotychczasowych meczach poniósł dwie porażki, ostatnią z niepokonanym liderem Viborgiem HK 23:34. W drużynie z Ikast pierwszoplanowymi zawodniczkami są m.in. Norweżki, mistrzynie olimpijskie Katja Nyberg, Gro Hammerseng, Ragnhild Aamodt i Tonje Nostrold. "Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwniczek - powiedziała przed wyjazdem do Danii Sabina Włodek, kapitan SPR Asseco BS - ale to jest sport i nikogo przed zawodami nie można pozbawiać szans. Nasza forma rośnie i choć wiemy o wzmocnieniach zespołów zarówno duńskiego i rumuńskiego, to podejmiemy walkę." Dla mistrzyń Polski rozpoczyna się piętnasty sezon występów w europejskich pucharach, w których do tej pory lublinianki rozegrały 111 spotkań. Z Ikastem drużyna z Lublina spotykała się już sześciokrotnie, raz w Pucharze Miast i dwukrotnie w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. W sezonie 1994/1995 ówczesny Montex Lublin po porażce 17:19 w Ikast i wygranej u siebie 21:19 tylko przez mniejszą liczbę goli w meczu wyjazdowym zakończył rywalizację na 1/8 finału Pucharu Miast. W sezonie 1998/1999, w grupowej rywalizacji LM, w Lublinie wygrał Montex 27:26, a w Ikast był remis 20:20, natomiast w sezonie 2002/2003, także w fazie grupowej, dwa razy górą był zespół duński (27:20 i 28:27). W sześciu zatem spotkaniach trzy razy wygrywały Dunki, dwukrotnie lublinianki, a raz mecz nie został rozstrzygnięty. Różnica bramek 139-132 jest korzystniejsza dla Ikast Bording EH. Na drużynę rumuńską, ale nie tę, z którą teraz się zmierzy, trzynastokrotne mistrzynie Polski trafiły tylko raz, kiedy w 1/16 finału Pucharu EHF grały z CS Otelul Galati. Wówczas, po rozgromieniu Rumunek w Lublinie 32:15, w rewanżu był remis 25:25, ale awans do 1/8 finału zapewniły sobie zawodniczki z Lublina, zdobywając później Puchar EHF, co do dziś pozostaje największym klubowym sukcesem polskiej piłki ręcznej. Program turnieju w Ikast piątek, 3 października Ikast-Bording EH - SPR Asseco BS Lublin (godz. 18) Rulmentul-Urban Brasov - SKP Bratyława (godz. 20) sobota, 4 października SPR Asseco BS - Rulmentul-Urban (godz. 14) Ikart-Bording EH - SKP Bratysława (godz. 16) niedziela, 5 października SPR Asseco BS - SKP Bratysława (godz. 14) Ikast-Bording EH - Rulmentul-Urban (godz. 16).