Faissta reanimowano przez ponad godzinę. Niestety, nie udało się go uratować. W najbliższą sobotę utalentowany zawodnik obchodziłby 21. urodziny. Faisst uważany był za jednego z najbardziej obiecujących graczy niemieckiego szczypiorniaka. "Nie możemy w to uwierzyć, ale to jest prawda: Sebastian Faisst nie żyje. Dla TSV Dormagen to głęboki wstrząs" - tak zareagował jego klub na wiadomość o tragedii.