Menedżer Birmingham, Steve Bruce stwierdził wówczas, że podpisanie umowy z Olisadebe byłoby zbyt wielkim ryzykiem ze względu na częste kontuzje 27-letniego piłkarza. - Pamiętamy, jak w Birmingham potraktowano Emmanuela. Nasz napastnik ma im dużo do udowodnienia. Mam nadzieję, że wyjdzie na ten mecz naładowany jak nigdy. Liczę na bardzo, bardzo dobry występ Olisadebe - stwierdził w "super Expressie" prezes i współwłaściciel Portsmouth Milan Mandarić. - Emmanuel stanie na głowie, żeby strzelić bramkę i ograć Birmingham. Bo oni mu prawie karierę zrujnowali, przez te ich wypowiedzi "Oli" miał sporo kłopotów. Nie zapomniał tego i trafia się superokazja, żeby się za to odwdzięczyć - wyznał jeden z przyjaciół Olisadebe.