W lecie Gawron zdobył mistrzostwo Polski seniorów oraz złoty medal Akademickich Mistrzostw Europy w portugalskiej Coimbrze. Dobrze spisywał się też w zawodowych turniejach rangi ITF Men's Futures. - Trzy miesiące temu rozstałem się ze swoim trenerem Słowakiem Mario Trnowskim. Po prostu doszliśmy do wniosku, że po ośmiu latach współpracy nic więcej razem już nie wymyślimy. To nie były jedyne zmiany w moim życiu - powiedział Gawron, który pochodzi z Nowego Sącza, przez trzy lata mieszkał i trenował w Sopocie, a późnej jeszcze w Warszawie. - Wróciłem na swoje śmieci, czyli do Nowego Sącza, no i do starego trenera Grzegorza Jeża. Mam tam bardzo dobre warunki, bo są korty ziemne, także pod dachem, ale i twarde. Jestem zadowolony z tej decyzji. Teraz przynajmniej więcej czasu spędzam na treningach, niż stojąc w korkach w Warszawie - dodał. W 1/8 finału rywalem Gawrona będzie zwycięzca wtorkowego meczu pomiędzy rozstawionym z numerem piątym Niemcem Julianem Reisterem i innym Polakiem Rafałem Gozdurem, również posiadaczem "dzikiej karty". Natomiast Smoła przegrał w poniedziałek z rozstawionym z numerem dziewiątym Dustinem Brownem z Jamajki 6:7 (3-7), 4:6. Rywal Polaka zastąpił w drabince miejsce kontuzjowanego Rosjanina Teimuraza Gabaszwiliego (nr 4.), który zrezygnował z przyjazdu do Szczecina już po losowaniu par. Brown, którego głowę ozdabiają efektowne dredy, w tym sezonie odważnie przebija się do światowej czołówki. Obecnie zajmuje 118. miejsce w rankingu ATP World Tour, a w lipcu był już 98. W turnieju w singlu startuje jeszcze dwójka Polaków - Gozdur i jako najwyżej rozstawiony Łukasz Kubot, 62. na świecie. W poniedziałek rano Kubot miał w planach trening na korcie, ale gdy przyjechał przed godz. 11.00 na obiekt przy Al. Wojska Polskiego rozpadało się. Wrócił więc do hotelu i ćwiczył na siłowni. Pierwsze piłki mógł odbijać dopiero po południu. Jego plan zajęć, od śniadania o godz. 8.15 do późnego popołudnia śledziła kamera telewizji turniejowej, a pliki filmowe szybko trafiły do internetu. Pierwszym rywalem Polaka będzie w Szczecinie jeden ze zwycięzców kwalifikacji Niemiec Peter Torebko. Pierwsze poniedziałkowe mecze wyznaczono na godz. 14.30, ale przez deszcz rozpoczęły się około godz. 18. Wyniki poniedziałkowych spotkań pierwszej rundy: gra pojedyncza - Pablo Cuevas (Urugwaj, 2) - Daniel Koellerer (Austria) 2:6, 6:4, 1:0 - krecz Koellerera Dustin Brown (Jamajka, 9) - Maciej Smoła (Polska) 7:6 (7-3), 6:4 Marcin Gawron (Polska) - Daniel Lustig (Czechy) 6:4, 6:4 Igor Siergiejew (Ukraina) - Laurent Rochette (Francja) 6:2, 6:0 Igor Sijsling (Holandia) - Miroslav Mecir (Słowacja) 7:6 (8-6), 7:6 (7-2) gra podwójna - Tobias Kamke, Julian Reister (Niemcy) - Rafał Gozdur, Mateusz Szmigiel (Polska) 6:2, 6:4