Fani Barcelony w mieście Ogbo w Nigerii wciąż cieszyli się ze zwycięstwa ich ulubieńców nad "Czerwonymi Diabłami" poprzedniej nocy, gdy nagle wjechał w nich rozpędzony minibus. - Kierowca minął tłum, a potem zawrócił i wjechał prosto w niego. Dziesięć osób zostało rannych, a cztery zmarły w skutek odniesionych obrażeń. Kierowca został aresztowany - powiedział rzecznik tamtejszej policji. Zarówno Manchester jak i Barcelona cieszą się dużą sympatią wśród nigeryjskich kibiców.