Dystans 628 mil w linii prostej "Investec Loyal" pokonał w czasie rzeczywistym w 2 dni 6 godzin 14 minut i 18 sekund, a "Loki" - jako czwarty - w 2 dni 14 godzin 20 minut i 38 sekund. W tym żeglarskim klasyku prowadzonych jest kilka klasyfikacji, jednak najbardziej prestiżowe trofeum otrzymuje załoga w rywalizacji z zastosowaniem przelicznika klasowego (handicap competition). Przeliczanie polega na korekcie czasu uzyskanego przez każdy jacht w oparciu o maksymalną teoretyczną prędkość, jaką dana jednostka może rozwinąć, co zależy od jej długości, ożaglowania, masy i innych cech. Ważnym elementem jest właściwy stosunek mocy (powierzchnia ożaglowania) do masy jachtu i jego długości. Z 88 jachtów, które 26 grudnia w południe wystartowały z Sydney, na trasie wycofało się 12, a do Hobart dotarło 59 (stan na piątkowe południe czasu polskiego). Na trasie znajduje się jeszcze 17 jachtów, ale żaden nie ma już szans by wyprzedzić "Loki". Na mecie spodziewane są 31 grudnia. Po trzech dniach żeglowania na 10. pozycji regaty ukończył po raz 43. najstarszy skipper w stawce, 84-letni Syd Fisher, który dowodził 16-metrowym "Ragamuffinem". W karierze był sześciokrotnie kapitanem reprezentacji Australii w Admiral's Cup. Wygrał mnóstwo imprez. Wyróżniono go wieloma nagrodami. Jest także kawalerem Orderu Imperium Brytyjskiego. Jako 37., po 4 dniach i 2 godzinach, metę minął "Ella Bache". Dziewięcioosobową załogą (średnia wieku 19 lat) dowodziła Australijka Jessica Watson, najmłodsza osoba na świecie, która - trzy dni przed swoimi 17. urodzinami - samotnie opłynęła glob. 15 maja 2010 r. zawinęła do portu w Sydney po pokonaniu 38 tys. km w ciągu 210 dni na 10-metrowym jachcie "Ella's Pink Lady". Po raz pierwszy regaty Sydney - Hobart rozegrano w 1945 roku. Ich pomysłodawca, oficer Royal Navy John Illingworth chciał, by wielka impreza żeglarska pomogła otrząsnąć się Australijczykom z koszmaru wojennego, a zarazem stanowiła początek tworzenia nowoczesnego jachtingu. Przez wiele lat wyścigi na Morzu Tasmana były najważniejszymi regatami Southern Cross Cup. Kiedy w 1975 roku amerykański jacht "Kialoa" Johna Killroya ustanowił wspaniały rekord trasy (2 dni 14 godzin 36 minut), rozpoczęła się batalia o jego poprawienie. Australijczycy z wygranej uczynili sprawę narodową. Rekord został pobity dopiero w 1996 roku, ale dokonał tego niemiecki "Morning Glory", dowodzony przez Hasso Platnera. Obecny wynosi 1 dzień 18 godzin 40 minut i 10 sekund. Od 2005 roku należy do australijskiej jednostki "Wild Oats XI", która w 67. edycji regat minęła metę trzy minuty po "Investec Loyal".