"Van Basten (trener Holendrów) udzielił lekcji Bilicowi (szkoleniowcowi Chorwatów), oby ten drugi potrafił wyciągnąć z tego naukę na przyszłość" - ocenia gazeta "Vecernji list". W krytycznym, choć i optymistycznym duchu wypowiadają się dziennikarze "Jutarnji list". "Porażka z Holandią wyleczyła nas z wirusa euforii, który dopadł całą Chorwację po tym jak wyeliminowaliśmy Anglików z udziału w Euro-2008. Już kalkulowaliśmy z kim zagramy w finale mistrzostw Europy, a tu nagle taki zimny prysznic. Dobrze nam to zrobi, nareszcie przestaniemy chodzić z głowami w chmurach i realnie spojrzymy na nasze szanse w czerwcowym turnieju. Każda porażka boli, ale za tę dziękujemy" - ocenia całą sytuację "Jutarnji list". Portal internetowy sportnet.hr chciał z kolei usprawiedliwić postawę piłkarzy i problemu szukał w głowach zawodników. "Bez presji nie potrafimy grać, nie pokazujemy wtedy swojego prawdziwego oblicza i tego, na co nas naprawdę stać" - tłumaczy mentalność Chorwatów portal. Chorwaci, obok Niemców i Austriaków będą grupowymi rywalami Polaków w czerwcowych mistrzostwach Europy, które zostaną rozegrane w Austrii i Szwajcarii.