Patriots często porównywani są do występującej w koszykarskiej NBA drużyny San Antonio Spurs. Obie ekipy sukcesy zawdzięczają stałości i wierności objętej drodze. Gregg Popovich został trenerem Spurs w 1996 roku, a w kolejnym do zespołu trafił wybrany w drafcie Tim Duncan. Później wywalczyli pięć tytułów mistrzowskich. Szkoleniowcem Patriots od 2000 roku jest Bill Belichick. W tym samym roku, bez większego przekonania, klub ze 199. numerem w drafcie wybrał Toma Brady'ego. Ten okazał się jednak wielkim talentem, a do podstawowego składu wskoczył już w swoim drugim sezonie, kiedy kontuzji doznał pierwszy rozgrywający. Za ich czasów zespół już po raz siódmy wystąpi w Super Bowl, a wygrywali te mecze czterokrotnie - w 2002, 2004, 2005 i 2015 roku. W 1986, 1997, 2008 i 2012 Patriots finały przegrywali. 39-letni Brady trzykrotnie wybierany był najbardziej wartościowym zawodnikiem Super Bowl, a dwukrotnie MVP sezonu. Patriots to jednak także jedna z najbardziej znienawidzonych drużyn w NFL. Ich fani mówią, że to z zazdrości, ale nie da się ukryć, że do klubu ze stanu Massachusetts przylgnęła opinia oszustów. W 2007 roku w efekcie afery "Spygate" Belichick musiał zapłacić 500 tys. dolarów kary, a klub kolejne 250 tys. Patriots zostali wówczas przyłapani na nagrywaniu sygnałów, jakie sztab trenerski New York Jets przekazywał swojej formacji obronnej. Takimi sygnałami szkoleniowcy informują zawodników, jak mają się zachować przy kolejnej zagrywce. Ich nagrywanie jest surowo zabronione. Kolejny skandal miał miejsce w 2015 roku. W spotkaniu decydującym o awansie do Super Bowl grali u siebie z Indianapolis Colts. Gospodarze wygrali gładko 45:7, jednak następnego dnia nie mówiono wiele o ich świetnej grze. Przepisy dokładnie określają, jakie ciśnienie powinno mieć powietrze w piłkach, a 11 z 12, którymi Patriots grali (każda drużyna ma swój komplet), w pierwszej połowie było za słabo napompowanych. Piłkę bardziej miękką łatwiej kontrolować, szczególnie w deszczu, który wówczas padał. Gospodarze już po pierwszej kwarcie wygrywali 14:0. Tym razem klub ukarano grzywną w wysokości miliona dolarów, odebraniem dwóch wyborów w drafcie, a Brady'ego, który zdaniem śledczych o wszystkim wiedział, zawieszono na cztery mecze. Po batalii prawnej karę odbył dopiero na początku obecnych rozgrywek. Falcons poprzednio w Super Bowl wystąpili w 1999 roku i przegrali z Denver Broncos. Przed sezonem wielu ekspertów widziało Patriots w finale, ale "Sokołom" mało kto dawał szanse na przejście pierwszej rundy fazy play off. Drużyna z Atlanty nie wzbudzała zainteresowania nawet... hazardzistów. Przed rozgrywkami na ich triumf przyjęto najmniej zakładów ze wszystkich 32 zespołów. Część zasadniczą Patriots zakończyli z najlepszym bilansem w lidze - 14 zwycięstw i dwóch porażek. Falcons mieli 11-5. Ich szkoleniowcem jest 46-letni Dan Quinn. To jego pierwsza praca w roli głównego trenera, ale z 18 lat starszym Belichickiem ma już rachunki do wyrównania. Dwa lata temu był koordynatorem defensywy w Seattle Seahawks, kiedy jego zespół przegrał w finale z Patriots po dramatycznej końcówce. Następnego dnia podpisał kontrakt z Falcons. "Sokoły" w tym sezonie nie wyróżniały się jednak grą w obronie, ale w ataku. Jest to zasługa przede wszystkim dwóch osób - 37-letniego koordynatora ofensywy Kyle'a Shanahana i niemal bezbłędnie wykonującego jego założenia rozgrywającego Matta Ryana. Falcons w sezonie zasadniczym zdobywali średnio najwięcej punktów ze wszystkich drużyn - 33,75 na mecz (Patriots 27,5). W prawdziwy zachwyt komentatorów wprawili jednak dopiero w meczu decydującym o awansie do Super Bowl. W nim na niesamowitym poziomie zagrali nie tylko w ataku, ale i przez większość czasu także w obronie. Do przerwy z Green Bay Packers prowadzili 24:0, a ostatecznie wygrali 44:21. Wiele wskazuje na to, że niedzielny mecz będzie pożegnaniem Shanahana z Falcons. Według doniesień medialnych, w roli głównego szkoleniowca bardzo chce go zatrudnić klub San Francisco 49ers. Inaczej niż Patriots wobec Brady'ego, w stosunku do Ryana Falcons od początku mieli duże oczekiwania. On w drafcie został wybrany w 2008 roku z trzecim numerem i włodarze klubu nie ukrywali iż liczą, że odmieni zespół. Ich cierpliwość zaczyna przynosić efekty. W tym sezonie Ryan robi wszystko to, co wielcy rozgrywający w swoich najlepszych latach. W dwóch meczach play off miał siedem podań, po których jego koledzy zaliczali przyłożenia i nie zdarzyło mu się, żeby ktoś jego rzut przechwycił. Taką statystyką wcześniej mogło się pochwalić tylko sześciu quarterbacków w historii NFL. Wszyscy po takim wyczynie wygrywali również w finale i zostawali jego MVP. Każdy mecz w NFL emocjonuje miliony, a Super Bowl wywołuje wśród Amerykanów prawdziwe szaleństwo. Siedem ostatnich finałów to jednocześnie siedem programów telewizyjnych najliczniej oglądanych w historii. Rekordowym jest ten z 2015 roku. Przed odbiorniki przyciągnął 115,2 mln mieszkańców USA. Nic dziwnego, że astronomicznych cen sięga czas przeznaczony na reklamy. Tym razem za 30 sekund stacja FOX inkasowała nawet 5,5 mln dolarów, co jest rekordem. Dla większości koncernów, które często na ten dzień szykują wyjątkowe spoty, nie jest to jednak żadną przeszkodą i już od dawna bloki reklamowe były niemal wypełnione. Co ciekawe, w ubiegłorocznym badaniu 17,7 procent respondentów przyznało, że reklamy są dla nich ważniejsze niż sam mecz. Innym nieodłącznym elementem tego widowiska jest występ muzycznej gwiazdy. W przerwie spotkania publiczności zaprezentuje się piosenkarka Lady Gaga, która rok wcześniej przed rozpoczęciem finału śpiewała hymn Stanów Zjednoczonych.