Komisja sędziowska po próbie Małysza obniżyła rozbieg do 8. belki. Z zawodników, którzy skakali po Polaku najdalej wylądował Norweg Anders Jacobsen - 140 m. W treningu, podobnie jak w pierwszym nie wzięli udziału lider i wicelider Pucharu Świata Austriak Gregor Schlierenzauer i Szwajcar Simon Ammann. Lepiej od Małysza zaprezentował się Kamil Stoch oddając skok na odległość 135 m. Rafał Śliż uzyskał 127 m, Stefan Hula tylko 114 m. Wszyscy Polacy skakali z 10. belki.