Jeden z wiodących piłkarzy drużyny Franciszka Smudy o swoistej "klątwie" jaka ciąży nad obiektem w Udine. Nie potrafili jej zdjąć do tej pory piłkarze żadnej drużyn z ekstraklasy (Legii, Widzewa, ani Polonii). "Koledzy z Lecha powiedzieli mi, że żaden polski zespół nie wygrał jeszcze na stadionie Udinese. Co gorsze, nie strzelił nawet gola! To dla nas dodatkowa motywacja, bo mamy szansę, żeby przejść do historii" - mówi "Super Expressowi" Bośniak. Stilić wie jednak, że we Włoszech Lecha czeka trudne zadanie. Dlatego poznańska "lokomotywa" musi jechać w czwartkowy wieczór pełną parą. "Żeby awansować musimy zagrać lepiej niż... Inter Mediolan! Przed odlotem do Udine obejrzałem ich mecz z Manchesterem w Lidze Mistrzów, bo chciałem mieć kontakt z włoską piłką. Inter zremisował, ale my musimy być skuteczniejsi. Taktyka powinna być taka: przyczaić się na początku, a w drugiej połowie zadać jeden, ale decydujący cios!"