Etapy Runmageddonu Kaukaz 4 października o godzinie 12:00 rozpocznie się pierwszy etap biegu. Uczestnicy wystartują z miejscowości Gudauri, położonej 2200 m n. p. m. Guaduri to miejscowość znana koneserom narciarstwa, leżąca w rejonie stoków przeznaczonych do zimowego szaleństwa. Runmageddończycy pokonywać będą przewyższenia wynoszące ponad 1500 metrów. Drugiego dnia rozpocznie się bieg w rejonie wsi Juta. Będzie to trudny technicznie odcinek z kamienistym podłożem. Uczestnicy spenetrują kilka odnóg rzek, by następnie szutrowym podbiegiem skierować się na pole namiotowe Zeta Camp, mieszczące się na wysokości 2400 m n. p .m. Po dwudniowej przeprawie, trzeciego dnia na uczestników czekać będzie najtrudniejszy etap - "Bieg Gergetti", wymagający zarówno pod względem technicznym, jak i kondycyjnym. Najwyższy punkt trasy, do którego dotrą Runmageddończycy zlokalizowany będzie trzy kilometry nad poziomem morza, gdzie wyraźnie odczuwalna będzie mniejsza zawartość tlenu w powietrzu. W trakcie tego etapu nie zabraknie polnych dróg, podłoży skalnych i wąskich ścieżek, a wszystko zakończy się u stóp jednego z najwyższych masywów Kaukazu - drzemiącego wulkanu Kazbek, okrytego częściowo lodowcem. Ostatni dzień to 10-kilometrowy "Bieg Przyjaźni", podczas którego Runmageddończycy powrócą w okolice miejscowości Gudauri. Runmageddon Kaukaz oficjalnie zakończy się uroczystą kolacją w dniu 7 października, a następnego dnia Uczestnicy wrócą do swoich domów. Uczestnicy Runmageddonu Kaukaz Na linii startu Runmageddonu Kaukaz stanie 60 mężczyzn i 12 kobiet, a wśród nich sportowcy, właściciele firm, managerowie, trenerzy. Nie zabraknie też Runmageddończyków, dla których Gruzja nie będzie pierwszym zagranicznym biegiem. Kaukaskie góry przemierzać będą uczestnicy, którzy w tym roku pokonali już Runmageddon Sahara m.in.: prezes Kliniki La Perla Kalina Ben Sira, wrocławianin Adam Ryszczyk, reprezentant Wielkopolski Marcin Ćwirzeń i trener personalny z Łodzi Piotr Dybowski. Wyzwanie z Runmageddonem zdecydowała się podjąć także polska aktorka teatralna i filmowa, Katarzyna Glinka, która swoją przygodę z ekstremalnym biegiem zaczęła w maju tego roku, podczas polskiej edycji w Garnizonie Modlin. Ambasadorka marki Renault, partnera biegu, przebiegnie 50 kilometrów po gruzińskich górach. - Runmageddon faktycznie wciąga. Stawia wyzwania i daję satysfakcję. Odkrywa nasze mocne strony. Czy się boję? Oczywiście, że trochę tak. Uczucie ekscytacji miesza się z obawą, tylko to pierwsze jest silniejsze. Wiem, że będzie to przygoda życia, która da mi mnóstwo pozytywnej energii, choć pewnie najpierw będę musiała po niej nieco odpocząć - żartuje Katarzyna Glinka.