Na pokładzie czarterowego samolotu znajdzie się około 30-osobowa ekipa (zawodnicy, trenerzy, sztab medyczny oraz inne osoby związane z zespołem). W Rotterdamie piłkarze z Poznania zameldują się około godz. 12:30. Następnie udadzą się do hotelu, gdzie nastąpi procedura rozlokowania oraz chwila krótkiego odpoczynku po podróży. Kolejny punkt pierwszego, bardzo napiętego dnia to obiad. Około godz. 17:45 trener Franciszek Smuda spotka się z przedstawicielami miejscowych mediów. Kwadrans później planowany jest pierwszy i jedyny trening zespołu z Poznania na obiekcie w Rotterdamie. Po zajęciach standardowo - odpoczynek, kolacja i krótka odprawa. W dniu meczu piłkarze Lecha najpierw zjedzą śniadanie, potem udadzą się na krótkie zwiedzanie miasta, a także na świąteczne zakupy. Następnie obiad oraz standardowa przedmeczowa procedura. "Kolejorz" do stolicy Wielkopolski planuje przybyć jeszcze tego samego dnia, około godz. 3:00 w nocy.