Pierwszy wyścig zakończył się co prawda zwycięstwem Chapmana, ale w dwóch kolejnych lepszy okazał się Stańczyk, który płynął razem z Dominikiem Niśkiewiczem i Maciejem Kołosińskim. "To moja stała załoga. Z Maćkiem pływam już jedenasty sezon, gdyż razem startowaliśmy jeszcze w klasie 470, a Dominik jest z nami w match racingu piąty rok" - powiedział PAP zwycięzca gdyńskich zawodów. Ze względu na brak czasu i wiatru w sobotę tylko dokończono eliminacje oraz zrezygnowano z rozgrywania ćwierćfinałów. Cztery najlepsze załogi od razu przystąpiły do półfinałów. Stańczyk wygrał 2:1 ze szczecinianinem Patrykiem Zbroją, a Chapman także 2:1 pokonał Tarnackiego. Z powodu kiepskich warunków nie udało się również dokończyć rywalizacji o trzecie miejsce. Po dwóch wyścigach był remis, a o zwycięstwie Tarnackiego przesądziła zajęta wyższa pozycja w eliminacjach. Końcowa kolejność regat Pucharze Świata w match racingu Gdynia Sailing Days: 1. Marek Stańczyk (Giżycko) 2. David Chapman (Australia) 3. Przemysław Tarnacki (Sopot) 4. Patryk Zbroja (Szczecin) 5. Laurie Jury (Nowa Zelandia) 6. Szymon Muszyński (Bydgoszcz) 7. Tobiasz Zajaczkowski (Warszawa) 8. Rafał Sawicki (Gdynia) 9. Maciej Grabowski (Gdynia) 10. Szymon Szymik (Bielsko-Biała) 11. Armando Miele (Włochy) 12. Jakub Pawluk (Warszawa)