- W Gdyni czułam się bardzo dobrze. Nie chciałam odejść, ale zostałam do takiego kroku zmuszona. Po osiągnięciu przez klub największych sukcesów w historii zaproponowano mi podpisanie nowego kontraktu. Niestety, na gorszych warunkach niż miałam trzy lata temu, kiedy przychodziłam do Vistalu. Stąd moja decyzja. Z drugiej strony będę jednak miała okazję spróbować sił w lidze wicemistrzyń świata - powiedziała 29-letnia szczypiornistka. Stachowska, która zdobyła w lidze 127 bramek, była drugą pod względem skuteczności piłkarką gdyńskiego klubu i 14. w ekstraklasie. Do swojego dorobku dołożyła także 32 trafienia w rozgrywkach pucharowych.