- Jestem przekonany, że ich występ będzie bardziej udany niż cztery lata temu w Atenach, gdzie start ich poprzedników zakończył się kompletną klapą - powiedział selekcjoner reprezentacji Piotr Wadecki. W Atenach najlepszy z Polaków, Tomasz Brożyna zajął 56. miejsce. - Stać ich na zrobienie niespodzianki, a miejsce w okolicach pierwszej dziesiątki byłoby taką niespodzianką. Potęgą kolarską przecież nie jesteśmy - dodał Wadecki. W wyścigu szosowym, który odbędzie się 9 sierpnia, nazajutrz po ceremonii otwarcia igrzysk, wystartuje trzech Polaków. W jeździe indywidualnej na czas, 13 sierpnia, ma pojechać Przemysław Niemiec.