Pod koniec 2005 roku, zanim zaczniemy na serio podliczać kto ile zdobył medali, możemy się trochę pośmiać... * "Goodyear", firma produkująca opony samochodowe, zapłaciła Ripowi Hamiltonowi, czołowemu koszykarzowi Detroit Pistons, bliżej nieokreśloną sumę za to, by sploty włosów na jego głowie przypominały... bieżnik reklamowanej przez firmę opony. * Scottie Pippen, zapytany przez "Chicago Sun-Times" dlaczego nie przyjął kilku oferowanych pozycji trenerskich, odparł: - Nie wszystko mi pasowało. Nie można brać na randkę każdej dziewczyny, która się do ciebie uśmiechnie. Czasami można ją tylko zabrać do pokoju... * Oto, co miał do powiedzenia na temat jeżdżącej w samochodowej formule Indy Danicy Patrick szef Formuły 1 Bernie Ecclestone: - Danica, jak każde urządzenie kuchenne, powinna być ubrana w bieli! * Kiedy 84-letni Archie Bennitz zmarł podczas strajku NHL, jego wspomnienie pośmiertne zamieszczone w miejscowej gazecie zawierało następujące życzenie: "Archie prosi, żeby przekazać szefowi ligi panu Bettmanowi oraz przedstawicielowi hokeistów panu Goodennowi następujące słowa: Są śmierdzącymi skunksami za to, że nie pozwoli mi przed śmiercią oglądać NHL". * Zapytany przez "Detroit Free Press" co powie prezydentowi George'owi Bushowi, kiedy z drużyną odwiedzi Biały Dom, skrzydłowy Detroit Pistons Rasheed Wallace odparł: - Mam mu gówno do powiedzenia. * Podczas pośmiertnego pokazywania zwłok kibica Pittsburgh Steelers Jamesa Henry Smitha, jego ciało było ułożone na rozkładanym fotelu i przykryte kocem w barwach klubu. W lewej ręce James miał "pilota" do zmiany kanałów, a przy jego boku, na stoliku ustawiono butelkę piwa i paczkę ulubionych papierosów. * Kiedy policja w Baltimore zatrzymała za jazdę po pijanemu "pitchera" Baltimore Orioles Erica DuBose i kazała mu wyrecytować alfabet, ten ostatni odparł: - Ja się mogę pomylić, bo my w Alabamie mam inny alfabet niż wy. * Po tym, jak podczas turnieju Sześciu Narodów w rugby Walia pokonała Anglię, kibic Walii dotrzymał słowa obcinając sobie jądra i przekazując je ulubionemu pubowi do wystawienia w specjalnej gablocie. * Zapytany czy jego klient zgodzi się grać w sezonie 2005/2006 za 5 milionów dolarów, agent Latrella Sprewella powiedział "The New York Times": - Po takie grosze, to on by się na ulicy nawet nie schylił. * Eric James Torpy, skazany na 30 lat więzienia za napad z bronią w ręku, poprosił sędziego w Oklahomie, by na cześć jego ulubionego koszykarza Larry Birda grającego w Boston Celtics z numerem 33 na koszulce, zwiększyć mu karę do 33 lat więzienia. Sędzia przychylił się do prośby skazanego. * Weteran NBA - grający obecnie w Miami Heat Gary Payton wydawał się zdziwiony, kiedy reporter "Miami Herald" zapytał za ile wystawiony jest w witrynie internetowej "Ebay" jego luksusowy samochód marki Bentley. Kiedy dziennikarz żartem zapytał: - To ile masz tych bentleyów, że nie wiesz, że są na sprzedaż, Gary odparł jak najbardziej poważnie: - Nie wiem dokładnie. Cztery, może pięć... * Według "London Daily Mail", Victoria Beckham zapytana przez hiszpański magazyn jaką ma ulubiona książkę, odparła: - Nie mam ulubionej książki, bo żadnej w życiu żadnej nie przeczytałam! * Mecz treningowy baseballowej drużyny Colorado Rockies został odwołany, kiedy w trakcie spotkania wokół głowy "pitchera" zespołu Darrena Olivera zebrało się kilkaset pszczół. Okazało się, że zawodnik używał do włosów żelu z orzecha kokosowego. * 63-letni mężczyzna w New Jersey został aresztowany w Morristown za jazdę po pijanemu. Nie byłoby w tym nic specjalnie dziwnego, gdyby nie fakt, że w momencie aresztowania kierowca prowadził... maszynę do odświeżania lodu na miejscowym lodowisku. * Zapytany czy są zespoły zainteresowane pozyskaniem z New York Knicks skrzydłowego Shandona Andersona, prezydent Knicks Isiah Thomas odparł: - Żeby odpowiedzieć na to pytanie zgodnie z prawdą, musiałbym skłamać... Opracował: Przemysław Garczarczyk