Amerykanie byli w korzystniejszej sytuacji, bo mieli jeden dzień odpoczynku więcej. Czesi natomiast stoczyli ciężki bój o ćwierćfinał ze Słowakami, który wygrali 5-3.Mecz rozpoczął się znakomicie dla Jankesów. Już w 2. minucie James van Riemsdyk zaskoczył Ondreja Pavelca strzałem z ostrego kąta. Szybko stracony gol nie podłamał Czechów. Wręcz przeciwnie. Nasi południowi sąsiedzi w 5. minucie wyrównali, choć duża w tym zasługa Amerykanów. Ryan McDonagh wybijając "gumę" trafił w Ryana Sutera i krążek wtoczył się do bramki pod rozpaczliwie interweniującym Jonathanem Quickiem. Pojedynek nabrał rumieńców, a bramkarze mieli sporo okazji do zademonstrowania swojego kunsztu. Groźniejsze sytuacje stowrzyli jednak Amerykanie m.in. van Riemsdyk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Pavelcem, a Cam Fowler trafił w słupek. W 15. minucie już nic nie uchroniło Czechów od straty gola. David Backes świetnie podał do Dustina Browna, który uderzył pod poprzeczkę. Dwie sekundy przed końcem pierwszej tercji Amerykanie zadali jeszcze jeden cios. Backes niemal z zerowego kąta zmusił do kapitulacji Pavelca. W drugiej tercji kibice zobaczyli tylko jednego gola. Amerykanie wykorzystali grę w przewadze, kiedy na ławce kar siedział Zbynek Michalek. Błąd popełnił Marek Zidlicky, który zamiast oddalić niebezpieczeństwo od własnej bramki pozwolił, żeby krążek uderzył Zach Parise. "Guma" odbiła się od parkanu Pavelca i wpadła do bramki. Trener Czechów Alois Hadamczik natychmiast zmienił bramkarza - Pavelca zastąpił Alexander Salak.Czesi nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalami, którzy w 43. minucie strzelili gola na 5-1. Kapitalnym podaniem popisał się Kesler, a najeżdżający na bramkę Phil Kesel pokonał czeskiego bramkarza.Zadowoleni z wysokiego prowadzenia Amerykanie nie forsowali już tempa, co wykorzystali Czesi. W 54. minucie Ales Hemsky ładnym strzałem zmniejszył rozmiary porażki. Czesi podzielili los Rosjan i już w ćwierćfinale pożegnali się z turniejem. W półfinałach, które odbędą się w piątek, zmierzą się - Kanadyjczycy z Amerykanami i Szwedzi z Finami. USA - Czechy 5-2 (3-1, 1-0, 1-1) Bramki: 1-0 James van Riemsdyk (1.39, Ryan Kesler), 1-1 Ales Hemsky (4.31), Dustin Brown (14.38, David Backes), 3-1 David Backes (19.58, Ryan Suter), 4-1 Zach Parise (29.31, Joe Pavelski - w przewadze), 5-1 Phil Kessel (42.01, Ryan Kesler), 5-2 Ales Hemsky (53.00) Kanada - Łotwa 2-1 (1-1, 0-0, 1-0) Bramki: 1-0 Patrick Sharp (13.37, Rick Nash), 1-1 Lauris Darzins (15.41, Arturs Kulda), 2-1 Shea Weber (53.06, Drew Doughty - w przewadze)