18-latek urodzony w Borysławiu w środę uzyskał 67. czas w pierwszym przejeździe slalomu giganta. Wcześniej w Soczi był 52. w supergigancie. Jak przyznał, przed startem rozmawiał z rodzicami, którzy starali się nie poruszać tematu ostatnich wydarzeń na Ukrainie. "Uspokajali mnie, chcieli odwrócić uwagę, ale przecież wiem, co się dzieje w Kijowie, dotarły do mnie informacje o ofiarach. Trudno zresztą, żeby było inaczej, gdyż wszyscy w ekipie o tym rozmawiamy, a poza tym zewsząd słyszymy pytania o to, co dzieje się w naszej ojczyźnie" - powiedział Mycak, cytowany przez agencję Reuters. Zaznaczył, że ukraiński sportowcy mogą liczyć na wsparcie rosyjskiej publiczności. "Kibice, głównie rosyjscy, dodają nam otuchy. Bardzo im za to dziękuję" - dodał. Podkreślił, że wydarzenia ostatnich godzin w stolicy Ukrainy to "istne szaleństwo". "Myślę, że choćby ze względu na olimpiadę sytuacja powinna się uspokoić" - powiedział. Wcześniej o powstrzymanie przemocy na Ukrainie zaapelował Siergiej Bubka, szef tamtejszego komitetu olimpijskiego, a w przeszłości znakomity tyczkarz. "Chciałbym, by w moim kraju zapanował olimpijski pokój. Siła jest w dialogu. Przemoc jest oznaką słabości" - napisał na Twitterze. Członek Komitetu Wykonawczego MKOl oraz doradca ds. sportu prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza podkreślił też, że ukraińscy sportowcy ostro walczą w olimpijskich zmaganiach w Soczi, ale czynią to "w spokoju i z honorem". Z kolei rzecznik MKOl Mark Adams wydarzenia w Kijowie ocenił jako "wstrząsające sceny". "Olimpijski pokój jest symbolem, ważną sprawą dla świata sportu, ale obawiam się, że tam (w Kijowie) nie odgrywa to wielkiej roli" - zauważył. Jak dodał, MKOl ma jednak nadzieję, że trudna sytuacja na Ukrainie zostanie rozwiązana bez dalszego rozlewu krwi. Zaznaczył, że wobec wydarzeń ostatnich godzin na dalszy plan schodzi rozmowa o szansach Lwowa na organizację igrzysk w 2022 roku. "To nie jest najlepszy moment, by zajmować się tą kwestią. Na razie wszyscy powinni się skupić, by pokojowo rozwiązać kryzys w Kijowie" - nadmienił. Oprócz Lwowa, na czele kandydatury którego stoi Bubka, o zimową olimpiadę za osiem lat ubiegają się: Pekin, Ałma-Ata, Oslo oraz Kraków, choć część konkurencji miałaby się odbyć na Słowacji. Według stanu na godz. 5 rano czasu polskiego w starciach antyrządowych demonstrantów z siłami MSW w Kijowie śmierć poniosło 25 osób. Liczbę rannych szacuje się od kilkuset do 1000.