Prezes Lazio, Claudio Lotito musiał działać, gdyż pojawiały się plotki, że na 24-letniego snajpera ostrzą sobie zęby giganci europejskiego futbolu. Podobno Pandewem interesowały się Real Madryt i Bayern Monachium. Na szczęście, udało mu się przekonać piłkarza, do pozostania na Stadio Olimpico. "Osiągnęliśmy porozumienie co do przedłużenia kontraktu. Goran pozostanie w klubie na długi czas. Wie, że kibice go kochają i ma wsparcie wszystkich pracowników Lazio" - przyznał uradowany Lotito. Z nowej umowy cieszy się też Pandew, lecz przy okazji radzi działaczom, aby nie przestawali wzmacniać drużyny. "Podjąłem decyzję, że zostaję. Kupiliśmy nowych zawodników i wciąż musimy się wzmacniać. Lazio musi zawsze być na topie. Palermo i Fiorentina nie są wcale od nas lepsze" - powiedział Pandew.