- Wiadomo, że zagramy z silnymi zespołami. To są bogate, mocne kluby. W tej fazie to już nie przelewki. Jedna z grup, ta trzecia, jest mocniejsza niż w Lidze Mistrzów - powiedział "Franz" w wypowiedzi dla Nsport. - Z każdym z naszych rywali można powalczyć . Chcieliśmy trafić na Milan albo jakiś klub z Niemiec, ale się nie udało. Smuda odniósł się też do deklaracji trenera kadry, Leo Beenhakkera, który powiedział, że pomoże Feyenoordowi w rozpracowaniu Lecha. - W tych czasach nie ma problemów z rozpracowywaniem rywali. Nam wystarczy, że pojedziemy na mecze Feyenoordu. A rady Beenhakkera? Mogą im pomóc, ale raczej nie zaszkodzą - zawyrokował enigmatycznie szkoleniowiec Lecha.