Kowalczyk uskarżała się na bolące kolano po niedzielnym biegu w Oberstdorfie. - Nie mogę podać dokładnej diagnozy, bo to tajemnica lekarska. Jeśli pojawiają się jakieś doniesienia medialne na temat Justyny, to nie pochodzą one ode mnie - powiedział opiekujący się narciarką doktor Śmigielski. - Mogę jedynie powiedzieć, że problem z prawym kolanem zaczął się u niej w okresie przygotowawczym do nowego sezonu, pod koniec lata. Dolegliwości występowały głównie podczas biegów terenowych i jazdy na rowerze. Dużo mniej przeszkadzały w treningu typowo narciarskim - dodał. Justyna Kowalczyk rozpoczynając Tour de Ski nie miała większych problemów z kolanem. Ból zaczął występować po startach odbywających się dzień po dniu i - jak ocenił Śmigielski - był efektem tego, że zawodniczka nie miała możliwości odpocząć. Liderka Tour de Ski skontaktowała się z doktorem Śmiegielskim, a ten zalecił zastosować leki, głównie przeciwzapalne.