Do przerwy, od 23. minuty prowadził zespół z Bułgarii. Do wyrównania doprowadził w 73. minucie Mariusz Pawelec, który dobił piłkę po strzale Przemysława Łudzińskiego. To właśnie ten zawodnik dał Śląskowi zwycięstwo, a sposób w jaki to zrobił zasługuje na wielkie brawa. Napastnik drużyny trenera Ryszarda Tarasiewicza w 75. minucie zauważył, że golkiper Wichrenu za daleko wyszedł z bramki i sprytnym lobem z połowy boiska umieścił piłkę w siatce! WKS mógł wygrać 3:1, ale swojej okazji nie wykorzystał Janusz Gancarczyk. Mecz obfitował w ostre starcia, szczególnie ze strony piłkarzy bułgarskiego zespołu, którzy słabsze wyszkolenie techniczne nadrabiali poprzez faule. Tym razem obyło się jednak bez czerwonych kartek. Kolejny sparing Śląsk rozegra w piątek o godzinie 15.15 z Radem Belgrad. Śląsk Wrocław - Wichren Sandanski 2:1 (0:1) Bramki dla Śląska: Pawelec (73) Łudziński (75) Śląsk I połowa: Banaszyński - Socha, Pokorny, Celeban, Ćap - Klofik, Górski, Tymiński, K. Kaczamarek - Szewczuk, Sotirović. II połowa. W. Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Łukasiewicz, Pawelec - M. Gancarczyk ( 70' Kowal), Ulatowski, Mila, J. Gancarczyk - Łudziński, Sobociński (70' Biliński)