- Byliśmy nieprzygotowani do tego meczu. Cały zespół nie zagrał tak jak powinien. Przegraliśmy zasłużenie. Nie daliśmy z siebie wszystkiego i zawiedliśmy kibiców, którzy do domów wracali zapewne bardzo rozczarowani - bił się w pierś po meczu napastnik Sunderlandu David Healy. W drużynie naszych grupowych rywali zabrakło kilku podstawowych zawodników. Nie zagrali Aaron Hughes, George McCartney i Steve Davis. Ale Healy nie chce szukać taniego usprawiedliwienia. - Zawsze łatwo jest powiedzieć, że przegraliśmy bo tej trójki nie było w składzie. Ale to nie prawda - przyznał z pokorą. Polska z Irlandią Północną zagra pod koniec marca w ramach eliminacji do mistrzostw świata w 2010 roku.