"Skład, który zagra z Polonią Bytom, nie będzie tą drużyną, która zagra przeciw Barcelonie. Chcę dać odpocząć mniej więcej połowie podstawowego składu, bo niektórzy grając co trzy dni dużo tracą na wartości" - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Skorża, który chętnie wraca myślami do środowego meczu z Beitarem. "Fajny moment był, jak po meczu wszedłem na konferencję prasową i dostałem oklaski. Każdemu trenerowi życzę tego samego" - opowiada. I od razu zapewnia, że operacja "Barcelona" ruszyła pełną parą. "Dostałem dwie płyty DVD z meczami Barcelony z Fiorentiną i Chivas. Wolałbym ich zobaczyć na żywo, ale musi mi wystarczyć ten materiał, który mam. Przed tym meczem mamy tremę, ale to normalne. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, natomiast pewnych rzeczy nie da się oszukać. Kluczowe, abyśmy do rywalizacji podeszli z wiarą w siebie, że możemy dokonać tego, o czym po cichu marzymy i myślimy" - podkreśla szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". Wiadomo już, że wiślacy rozegrają mecz z Barceloną w środę o 22:00. Do Hiszpanii udadzą się już w poniedziałek, gdyż trener chce odbyć aż dwa treningi przy jupiterach. Obecnie w Katalonii przebywają dyrektor sportowy Jacek Bednarz i kierownik drużyny Robert Adaszyński. Podano również ceny biletów na rewanżowe spotkanie w Krakowie. Wejściówki na mecz, który rozpocznie się 27 sierpnia o 20:45 kosztować będą od 100 do 250 złotych.