Polskę reprezentował pięciu sędziów międzynarodowych: Jan Kowal, Tadeusz Szostak, Jerzy Pilch, Marek Tucznio i Marek Siderek. - Sędziowanie w 90 procentach ocenione zostało jako bardzo dobre. Podczas analizowania skoków skupiono się przede wszystkim na fazie lądowania i odjazdu, gdyż właśnie wtedy zawodnicy popełniają najwięcej błędów. Poddano szczegółowej analizie skoki zwycięzcy Pucharu Świata, Fina Janne Ahonena, Norwega Roara Ljoekelsoeya, Austriaka Andreasa Widhoelzla, Słoweńca Roka Benkovicia, Czecha Jakuba Jandy, naszego Adama Małysza oraz innych zawodników. Największą nowością, która ma zostać wprowadzona w nadchodzącym sezonie, będzie podawanie noty sędziowskiej wraz ze składowymi, czyli ocenami lotu, lądowania oraz odjazdu. Kibice zobaczą te dane na ekranie telewizora zaraz po skoku. Chodzi o to, aby jeszcze bardziej przybliżyć widzowi tajniki sędziowania - powiedział Marek Siderek cytowany na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Związku Narciarskiego.