- Cieszę się jakbym trafił los na loterii! Jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego skoku. No i jak w loterii miałem sporo szczęścia, bo trafiłem na dobre warunki - powiedział Marcin Bachleda po skoku na odległość 134 metrów w drugiej kolejce. - Nieźle, bo dwa równe skoki, ale w drugim wiem, że wyszedłem źle z progu i to spowodowało, że musiałem go skrócić. Mam nadzieję, że w drugim konkursie pójdzie mi zdecydowanie lepiej - ocenił swój występ Maciej Kot. Piotr Żyła nie krył natomiast niezadowolenia. - Nie jestem zadowolony ze swojego startu. Do tego trafiłem na naprawdę trudne warunki. Wiatr mną, można powiedzieć, zakręcił - tak podsumował swój skok zawodnik KS Wisła Ustronianka. - Mój skok nie był zbyt dobry ale czuję, że moja forma rośnie i dlatego jestem dosyć zadowolony - powiedział reprezentant Polski, zawodnik KS Start Krokiew Zakopane Krzysztof Miętus. Podczas pierwszego konkursu Letniej Grand Prix w Zakopanem 52 skoczków z 14 ekip dopingowało ponad 4 tysiące widzów. Termometry na Wielkiej Krokwi wskazywały temperaturę 12 stopni C. Nie padało. Skoczkom dokuczał jedynie wiejący ze zmiennych kierunków wiatr osiągający w porywach do 3,5 metra na sekundę.