Polacy po dobrej grze pewnie pokonali Niemców i uczynili ważny krok w drodze awansu do ćwiercfinału. Pierwszy set toczył się "punkt za punkt" do drugiej przerwy technicznej. Kilka udanych ataków Michała Winiarskiego i skutecznych bloków, sprawiło, że przewaga polskiego zespołu urosła do czterech punktów (19:15). Po dość gładkim zwycięstwie w pierwszym secie, druga, niezwykle wyrówana partia trwała aż 33 minuty, a oba zespoły miały kilka piłek setowych. Najpierw czterech z rzędu nie wykorzystali Polacy. Potem Niemcy mogli wyrównać stan spotkania, ale szczęśliwie dla "biało-czerwonych", nie potrafili wstrzelić się zagrywką. Przy stanie 31:31 w polu serwisowym stanął Mariusz Wlazły. Jego pierwsza zagrywka zmusiła do błędu rozgrywającego Niemiec Simona Tischera. Po chwili kontrę polskiego zespołu skutecznie zakończył Łukasz Kadziewicz. Jak się okazało, wygrany w dramatycznych okolicznościach set zadecydował o przebiegu dalszej gry. Wprawdzie Niemcy jeszcze na początku trzeciej odsłony mogli mieć nadzieje, ale trener Lozano szybko przyprowadził swoich podopiecznych do porządku. Kilka razy znów o sobie dał znać polski blok, a ataki Winiarskiego i Wlazłego zniechęcił Niemców do dalszej walki. Kolejnym rywalem Polaków we wtorek będzie reprezentacja Egiptu. Polska - Niemcy 3:0 (25:17, 33:31, 25:20) Polska: Paweł Zagumny, Daniel Pliński, Łukasz Kadziewicz (12), Sebastian Świderski (11), Michał Winiarski (11), Mariusz Wlazły (17), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Marcin Możdżonek, Marcin Wika, Paweł Woicki. Niemcy: Frank Dehne, Stefan Huebner (11), Ralph Bergmann (8), Marcus Popp, Jochen Schops, Bjoern Andrae, Thomas Kroger (libero) oraz Mark Siebeck, Simon Tischer, Marcus Boehme, Christian Pampel, Robert Kromm (8).