Oba zespoły będą faworytami podczas finałowego turnieju tych rozgrywek, który odbędzie się od 11 do 15 lipca w katowickim "Spodku". Tak właśnie uważa Tomaso Totolo, były trener Jastrzębskiego Węgla. "W finale Polacy zmierzą się z Brazylijczykami. W optymalnej formie stać was na zwycięstwo" - powiedział, cytowany przez "Dziennik". Wiadomo już, że jednym z rywali biało-czerwonych w grupie finałowej (E) będą Amerykanie, drugi z zespołów zostanie wybrany przez Rubena Acostę, szefa FIVB. Wydaje się, że największe szanse na "dziką kartę" ma Francja (alternatywą jest Kuba). "Nie ma znaczenia z kim zagramy. Przede wszystkim potrzebujemy kilku dni solidnego treningu, aby stawić czoła Brazylijczykom i pozostałym rywalom. Marzymy o finale Ligi Światowej z Brazylią. Wiemy, że chcą tego kibice" - stwierdził Paweł Zagumny. Żaden z zawodników nie wyobraża sobie, by Polska nie zakwalifikowała się do półfinału Ligi Światowej. To cel minimum. Po medalu mistrzostw świata i niesamowitej serii zwycięstw biało-czerwoni nabrali pewności siebie. "Dopiero teraz zacznie się poważne granie o podium Ligi Światowej. Tu będzie sztuką podtrzymać passę wygranych" - dodał kapitan reprezentacji, Piotr Gruszka. Program finałowego turnieju: 11 lipca Brazylia - Bułgaria (17.00) Polska - "dzika karta" (20.00) 12 lipca Bułgaria - Rosja (17.00) "dzika karta" - USA (20.00) 13 lipca Rosja - Brazylia (17.00) Polska - USA (20.00) 14 lipca półfinały pierwszy z F z drugim z E (17.00) pierwszy z E z drugim z F (20.00) 15 lipca o 3. miejsce (17.00) finał (20.00) W przypadku zakwalifikowania się Polski do półfinału, mecz z jej udziałem odbędzie się o godz. 20.00.