Bielszczanki przystąpiły do spotkania rewanżowego w Lidze Mistrzyń mocno zmotywowane, a w ich grze widać było dużą dozę swobody. W pierwszym secie Aluprof całkowicie zaskoczył zaliczane do grona faworytów Turczynki doskonałą zagrywką i zwłaszcza grą obronną. Ataki Małgorzaty Glinki, Jeleny Nikolic czy Mai Poljak rozbijały się bielski blok z Jolantą Studzienną w roli głównej. Polki zagrały dobrze w przyjęciu, co ułatwiało pracę dobrze dysponowanej rozgrywającej Katarzynie Skorupie. Posyłane przez nią na lewe skrzydło piłki wykorzystywały Karolina Ciaszkiewicz, Anna Werblińska, a także Natalia Bamber. Polki prowadziły 7 punktami - 17:10 i 23:16. BKS wygrał zasłużenie 25:22. Turczynki w drugim secie poprawiły grę obronną. Lepiej przyjmowały, a nominalna druga rozgrywająca Benli Oezdemir, która zastąpiła nie najlepiej grającą w pierwszej partii Oezge Cemberci Kirdar, świetnie rozdawała piłki do atakujących koleżanek - Poljak i Nikolic. Zespół gospodarzy utrzymywał przez całego seta kilkupunktową przewagę - 12:8, 16:13, 20:16 i ostatecznie wygrał 25:20. Bielszczanki w drugim secie miały duże kłopoty z przyjęciem zagrywki. Słabszy okres gry miała Skorupa, której dogrania nie były już tak dokładne i dynamiczne. Trzeci set bielszczanki rozpoczęły - podobnie jak pierwszy - "z zębem". Aluprof błyszczał w obronie - Agata Sawicka, i na skrzydłach - Ciaszkiewicz i Bamber. Zaowocowało to prowadzeniem 6:2, 13:7, 16:10, 18:13 i 21:18. W końcówce Turczynki wręcz zmiotły polskie zawodniczki z parkietu. Wpierw doścignęły BKS - 21:21, a następnie po atakach Poljak i Glinki wygrały wydawałoby się przegranego seta 25:21. W bielskiej drużynie w finałowej części trzeciej odsłony słabiej zagrała Skorupa, a całkowicie chybioną zmianą było wprowadzenie Gabrieli Wojtowicz za Jolantę Studzienną. Sukces w trzecim secie "ustawił" czwartą partię. Turczynki poczuły się pewniej, co natychmiast uwidoczniły na tablicy wyników - 5:1, 8:4. Tę fazę najlepiej obrazowały dwa kolejne asy serwisowe Poljak, która posyłała piłki na Joannę Frąckowiak. W zespole ze Stambułu zaczęły seryjnie punktować Glinka, Poljak i Nikolic - 15:9, 19:12, 21:14. Aluprof, rozbity w końcówce trzeciej partii, nie potrafił już nawiązać walki i przegrał 18:25, a cały mecz 1:3. Pozytywne wrażenie w ekipie mistrzyń Polski pozostawiły po sobie przede wszystkim Natalia Bamber, Agata Sawicka i Karolina Ciaszkiewicz. VakifGunesTTelekom Stambuł - Aluprof Bielsko-Biała 3:1 (22:25, 25:20, 25:21, 25:18) VakifGunes TTelekom: Jelena Nikolic, Małgorzata Glinka-Mogentale, Goezde Sonsirma, Bahar Toksoy, Oezge Cemberci Kirdar, Maja Poljak, Gizem Gueresen (libero) - Gueldeniz Oenal, Benli Oezdemir, Melis Guerkaynak, Seray Altay. Aluprof: Anna Werblińska, Katarzyna Skorupa, Natalia Bamber, Karolina Ciaszkiewicz, Berenika Okuniewska, Jolanta Studzienna, Agata Sawicka (libero) - Anna Kaczmar, Joanna Frąckowiak, Gabriela Wojtowicz. Wyniki rewanżowych meczów 2. rundy play off LM siatkarek: czwartek Rabita Baku - VK Modranska Prostejov 3:0 (25:21, 25:23, 25:19), złoty set 15:11 pierwszy mecz - 2:3, awans - Rabita VakifGunes TTelekom Stambuł - Aluprof Bielska-Biała 3:1 (22:25, 25:20, 25:21, 25:18) pierwszy mecz - 3:1, awans - VakifGunes TTelekom Dynamo Moskwa - Scavolini Pesaro 2:3 (17:25, 25:19, 28:26, 12:25, 8:15) pierwszy mecz - 2:3, awans - Scavolini środa MC-Carnaghi Villa Cortese - Bank BPS Fakro Muszyna 3:2 (25:23, 18:25, 25:19, 8:25, 17:15), złoty set 11:15 pierwszy mecz - 2:3, awans - Bank BPS Fakro Volero Zurych - Zariecze Odincowo 3:0 (25:22, 25:22, 25:21), złoty set 15:9 pierwszy mecz - 0:3, awans - Volero wtorek Eczacibasi Stambuł - RC Cannes 3:0 (25:21, 25:14, 25:21) pierwszy mecz - 3:0, awans Eczacibasi pary drugiej rundy play off (22-24 lutego i 1-3 marca): Bank BPS Fakro Muszyna - Rabita Baku Volero Zurych - Scavolini Pesaro Eczacibasi Stambuł - VakifGunes TTelekom Stambuł