Goście mieli za sobą ciężki okres, gdyż przegrali kolejno z trzema innymi potentatami ligi, a jeszcze przed tymi pojedynkami z Getafe. Stawką meczu była 3. pozycja, którą jednak udało się Sevilli dzięki zwycięstwu 2:0 obronić. Pierwszego gola podopieczni Manolo Jimeneza zdobyli w 58. minucie. Luis Fabiano wykorzystał podanie partnera w ataku - Frederica Kanoute. W 72. minucie zwycięstwo Sevilli zawisło na włosku i zapowiadało się na powtórkę z poprzednich spotkań z czołowymi drużynami. W 72. minucie drugą żółtą kartkę, w efekcie czerwoną otrzymał bowiem obrońca gości - Abdoulay Konko i w związku z tym utrzymanie jednobramkowego prowadzenia na obiekcie rywala nie było już taką prostą sprawą. Jednakże tym razem podopieczni Jimeneza stanęli na wysokości zadania i przełamali fatalną serię. W 85. minucie Kanoute sam wpisał się na listę strzelców, w czym pomogło mu dobre dogranie piłki w wykonaniu Renato. Prowadzenia 2:0 goście już nie pozwolili sobie wydrzeć i tym samym niezależnie od wyniku niedzielnego spotkania Valencii pozostaną po majowym weekendzie na 3. miejscu. "Żółte Łodzie Podwodne" znajdują się na 5. lokacie ze stratą 5 punktów do Sevilli, która zachowała prawo do bezpośredniego awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Villarreal CF - Sevilla FC 0:2 (0:0) 0:1 Fabiano 58. min 0:2 Kanoute 85. min Czerwona kartka: Konko (72.) - Sevilla Żółte kartki: Villarreal - Llorente (43.), Leal (83.) Sevilla - Squillaci (44.), Konko (60.), Palop (81.), Navarro (90.) Sędziował: Eduardo Iturralde Gonzalez Widzów: 24 000