Kataloński talent wywalczył sobie miejsce w składzie "Blaugrany" i sto meczów osiągnął w wieku 22 lat. Teraz marzy o tym, aby dla kibiców z Camp Nou grać jeszcze przez wiele, wiele lat. W wywiadzie dla "El Mundo Deportivo" Busquets wypowiada się na temat swojego jubileuszowego meczu w barwach Barcelony, mówi także o planach na przyszłość. "To wszystko stało się tak szybko, że nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy! Ale chcę osiągnąć 500 meczów w barwach Barcy, tak jak Xavi. Poza tym chcę zdobyć jeszcze wiele trofeów. Chcę wywalczyć mistrzostwo świata, wygrać z Hiszpanią złoty medal na olimpiadzie i co roku cieszyć się potrójną koroną z kolegami z Barcelony" - zdradził Sergio. Jego ojciec, były bramkarz Barcy - Sergio Busquets w 1992 roku wzniósł w górę Puchar Europy na stadionie Wembley. Był wtedy rezerwowym golkiperem w drużynie, która pokonała 1-0 Sampdorię Genua. 19 lat później szansę na skopiowanie jego wyczynu, tym razem jednak jako podstawowy gracz "Blaugrany" na zupełnie nowym Wembley. "Pamiętam gola Ronalda Koemana z tamtego meczu. Chciałbym powtórzyć zwycięstwo Barcelony w Lidze Mistrzów na stadionie w Londynie" - zapowiada Busquets. Zobacz fragmenty meczu o Puchar Europy z 1992 roku, FC Barcelona - Sampdoria Genua: