W pierwszej połowie wiało nudą, a więcej chęci do gry mieli piłkarze zdegradowanego Górnika. Po zmianie stron w ciągu trzech minut strzelili dwie bramki i wydawało się, że spotkanie zakończy się sensacją. Jednak niemrawo grający do tego momentu legioniści najwyraźniej przypomnieli sobie, że zajęli trzecie miejsce w lidze i to do czegoś zobowiązuje. W efekcie druga połowa była zdecydowanie ciekawsza. W 65. minucie nieco szczęśliwie strzelili kontaktową bramkę - piłka po woleju Bartłomieja Grzelaka odbiła się od Rogera Guerreiro i zupełnie zaskoczony Piotr Leciejewski nie miał szans na skuteczną interwencję. W kolejnych minutach Legia coraz mocniej naciskała i w 81. minucie dopięła swego. Gola wprost z rzutu rożnego zdobył Marcin Burkhardt. Mecz miał się odbyć w połowie maja, ale został przełożony ponieważ Górnik musiał nadrabiać zaległości ligowe po zawieszeniu przez PZPN. Ćwierćfinał Pucharu Ekstraklasy Górnik Łęczna - Legia Warszawa 2:2 (0:0) Bramki: Zahorski 51, Surdykowski 54 - Roger 65, Burkhardt 81. Górnik: Piotr Leciejewski - Walery Sokolenko, Tomasz Midzierski, Toni Golem, Paweł Głowacki - Sławomir Nazaruk (63' Ferdinand Chi-Fon), Michał Łabędzki (46' Dawid Sołdecki), Rafał Niżnik, Kamil Stachyra - Janusz Surdykowski, Tomasz Zahorski (63' Dariusz Jarecki). Legia: Jan Mucha - Piotr Bronowicki (69' Mamadou Balde), Artur Jędrzejczyk, Wojciech Szala, Przemysław Wysocki (63' Piotr Włodarczyk) - Marcin Smoliński, Łukasz Surma, Marcin Burkhardt (90' Przemysław Rawa) , Maciej Korzym (63' Roger Guerreiro) - Bartłomiej Grzelak, Dawid Janczyk. Sędziował: Włodzimierz Milczarek (Łódź). Żółte kartki: Niżnik, Sołdecki. Widzów: 1 500.