Brazylijczyk z zazdrością patrzy na rolę i umiejętności pomocnika Manchesteru United, Cristiano Ronaldo, który jest nie do przecenienia dla swojego klubu. Odkąd z Chelsea w 2007 roku odszedł Arjen Robben, "The Blues" nie mają zawodnika, który byłby postrachem dla rywali. Latem Scolari próbował sprowadzić na Stamford Bridge Robinho, ale został uprzedzony przez Manchester City, który zaoferował mu wyższe zarobki. Obecnie szkoleniowiec Chelsea ma świadomość, że w klubie nie ma funduszy, by do zespołu przyszedł piłkarz podobnego formatu. - Nie posiadamy zawodnika, który uporządkowałby naszą grę, byłby jej centralnym punktem i wzmocnił rozegranie. Mam w składzie świetnych piłkarzy, ale żaden z nich nie pasuje do roli, jaką pełni w United Cristiano Ronaldo. - Deco, Michael Ballack czy Frank Lampard, wszyscy mają znakomity strzał, ale gorzej u nich z dryblingiem. W meczach u siebie, nasi rywale zamykają się na własnej połowie i ciężko jest się nam przebić, by zdobywać bramki. Wiem, że musimy coś zmienić i mam w planie to zrobić. Z pewnością sobie poradzimy, ale nie jest to łatwa sytuacja - dodał.