19-latek nie krył emocji i rozczarowania po czwartkowym konkursie na dużej skoczni, w którym medale przyznano na podstawie wyników osiągniętych w pierwszej serii. - W piątek byłem rozczarowany wszystkim, ale po zwycięstwie w konkursie drużynowym, gdy wszyscy z drużyny skakaliśmy dobrze i ciężko zapracowaliśmy na medal, nie czuję już rozgoryczenia. Wyjeżdżam z Liberca usatysfakcjonowany - powiedział Schlierenzauer. Austriacy wyprzedzili w konkursie drużynowym Norwegów oraz Japończyków. Schlierenzauer oprócz "złota" w drużynie zdobył w Libercu wicemistrzostwo świata na średniej skoczni.