Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 59 pojedynków drużyna Utrechtu wygrała 23 razy i zanotowała 21 porażek oraz 15 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie Sherel Floranus zastąpił Joeya Veermana. Trener Heerenveenu postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Siema de Jonga i na pole gry wprowadził napastnika Henka Veermana, który w bieżącym sezonie ma na koncie już 14 goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Po chwili trener Utrechtu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Adrián Dalmau, a murawę opuścił Eljero Elia. W 71. minucie Tibor Halilović został zmieniony przez Erika Nygrena, a za Lasse Schoenego wszedł na boisko Rami Hajal, co miało wzmocnić drużynę Heerenveenu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Othmane'a Boussaida na Odysseusa Velanasa oraz Jorisa van Overeema na Justina Hoogmę. Na sześć minut przed zakończeniem starcia kartkę dostał Erik Nygren z Heerenveenu. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Utrechtu żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Utrechtu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek drużyna Utrechtu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Sparta Rotterdam. Tego samego dnia FC Emmen będzie gościć jedenastkę Heerenveenu.