Sawrymowicz zapewnił sobie jednak prawo startu na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Londynie. Yang Sun chce poprawić 10-letnie osiągnięcie Australijczyka Granta Hacketta (14.34,56). Chińczyk spisuje się w Szanghaju wyśmienicie. Zdobył już dwa medale - złoty na 800 m i srebrny na 400 m, oba w stylu dowolnym. - W finale zrobię wszystko, żeby jeszcze raz wszystkich zaskoczyć, ale nikt nie wie, co się wydarzy - stwierdził 19-latek. Na razie w Szanghaju padł jeden rekord świata. W czwartek na 200 m stylem zmiennym pobił go niesamowity Ryan Lochte. Amerykanin wygrał jeszcze trzy razy - na 200 m stylem dowolnym, 200 m stylem grzbietowym i w sztafecie 4x200 m kraulem. Podczas wieczornej sesji (od godz. 12 czasu polskiego) wystąpi tylko jeden Polak. W finale 100 m stylem motylkowym wystartuje Konrad Czerniak. Podopieczny Bartosza Kizierowskiego w piątkowym półfinale osiągnął drugi czas ustępując jedynie słynnemu Amerykaninowi Michaelowi Phelpsowi.