Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole Sandecja na twitterowym koncie pochwaliła się, że będzie testować amerykańskiego pomocnika. Problem pojawił się, kiedy trener Radosław Mroczkowski przyznał, że nie miał o tym pojęcia i nie chce tego piłkarza w drużynie. - Dowiedziałem się o tym z mediów. Dla mnie takiego tematu nie ma. Jeśli dzieją się takie rzeczy, to muszą być ustalane także ze mną. Może klub go będzie testował oficjalnie, ale to może już nie ze mną - mówił w rozmowie z Interią Mroczkowski. Trener w mocnych słowach krytykował pracę dyrektora sportowego drużyny - Arkadiusza Aleksandra, któremu zarzucał brak doświadczenia. Szkoleniowiec bardzo ubolewał nad pracą nowego zarządu, który zmienił się po awansie drużyny do Ekstraklasy. - Dostaliśmy zakaz od prezesa na wypowiadanie się w tej sprawie - powiedział nam zapytany o zaistniałą sytuację Arkadiusz Aleksander. Od rzecznika klubu - Marcina Rogowskiego dowiedzieliśmy się natomiast, że planowane jest wydanie kolejnego oświadczenia. - Być może ukaże się jeszcze dzisiaj. Na razie chcemy to wszystko dokładnie sprecyzować i poruszyć wszystkie tematy, które ostatnio wypłynęły - podkreślał. Trener Radosław Mroczkowski mówił, że o sytuacji w klubie będzie chciał rozmawiać z prezydentem miasta Ryszardem Nowakiem tak szybko, jak to tylko możliwe. Na razie będzie na to jednak musiał poczekać. - Pan prezydent przebywa na urlopie i z tego co wiem jest nieosiągalny, żeby z nim porozmawiać twarzą w twarz. Na tę chwilę trener Mroczkowski jest nadal trenerem Sandecji. W tej kwestii nic się nie zmieniło - mówił rzecznik "Biało-czarnych". Jak Sandecja ma zamiar rozwiązać konflikt między trenerem a dyrektorem sportowym? - Wszystkie rozmowy będą prowadzone wewnątrz klubu - usłyszeliśmy od Marcina Rogowskiego. W Sandecji na razie mamy więc patową sytuację. Ważą się losy trenera, który odważnie mówił o tym, że jeśli klub ma stosować podobne praktyki przy transferach, on nie ma zamiaru pozostać na stanowisku. Klub we wtorkowym oświadczeniu poinformował natomiast, że testy Freddy'ego Adu odbędą się zgodnie z planem. Sandecja po trzech kolejkach w Ekstraklasie ma na koncie dwa punkty. Drużyna nieźle rozpoczęła sezon, chociaż nie ma łatwego terminarza. Najpierw zremisowała w trudnym meczu z Lechem Poznań 0-0, później trafiła na będącą w gazie Arkę Gydnia (0-0), a w ubiegłą sobotę przegrała z Legią Warszawa (0-2). W następnej kolejce nie będzie łatwiej, bo "Biało-czarni" zagrają na wyjeździe, z mająca komplet zwycięstw - Jagiellonią Białystok. Adrianna Kmak