20-letni Szwed grający dla Herculesa Almelo błysnął w wygranym 7-1 sparingu z FC Den Ham przepięknym golem. Po podaniu na lewe skrzydło znakomicie przerzucił piłkę nad interweniującym obrońcą. Gdy już założył rywalowi "sombrero" wpadł w pole karne, przyjął piłkę na pierś, a następnie uderzył z woleja w samo okienko. Chyba nie dało się tego lepiej zrobić... Oczywiście trzeba pamiętać, że było to tylko spotkanie towarzyskie, ale nie mogliśmy nie podzielić się z wami tak pięknym trafieniem. Młody napastnik Heraclesa nie pierwszy raz trafia na czołówki kolumn sportowych. Jego wywiad, którego udzielil w maju, był przedmiotem wielu ożywionych dyskusji pomiędzy kibicami Realu i Barcelony. Armenteros przyznał w nim, że kocha Barcę i jednocześnie nienawidzi Realu, za zbyt duże przywiązanie do taktyki, która zabija przyjemność oglądania piłki nożnej. "Nienawidzę Realu, gra okropnie i degraduje futbol. Dobrze, że w dzisiejszym świecie jest jeszcze Barcelona. Oglądanie jej gry, można porównać do zjedzenia kawałka pizzy po trzydniowej głodówce" - barwnie porównywał Samuel Armenteros, który nie ukrywa, że Heracles jest dla niego tylko przystankiem do wielkiego futbolu. Gdzie chciałby grać? Odpowiedź na to pytanie jest chyba zbyteczna... Zobacz gola Samuela Armenterosa: