W trasę rejsu, liczącą ok. 25 tys. mil morskich i wiodącą z Panamy przez Pacyfik, Cieśninę Torresa na północy Australii, Ocean Indyjski, wokół Przylądka Dobrej Nadziei i przez Atlantyk z powrotem do Panamy, samotna żeglarka wyruszyła 24 czerwca, o godzinie 13.00 GMT. Świąteczny piątek, 26 grudnia, był dla niej 186 dniem rejsu. Jacht kpt. Pajkowskiej znajduje się na Atlantyku, kilkadziesiąt mil od wybrzeży Brazylii, kierując się wzdłuż wybrzeża na Trynidad. Przed tygodniem żeglarka, po raz drugi w tym rejsie, przecięła równik, a do celu pozostało jej już około 2 tysięcy mil i zaledwie kilkanaście dni żeglugi. W przeddzień Wigilii Pajkowska zapisała w swym internetowym dzienniku: "Poprzednia noc z czarnymi chmurami, ulewami, szkwałami, rano przyszła taka nawałnica, że deszcz padał poziomo. To taki rejon, tego się trzeba tu spodziewać. Teraz mam niestety przeciwny prąd... Myślę, że dopłynę do Panamy raczej 8 stycznia..." Nie zapomniała o życzeniach dla rodziny, przyjaciół i znajomych, którzy śledzą jej rejs. Napisała krótko, bo jak mówi komputer "żre" bardzo dużo prądu: "Ponieważ Święta tuż, tuż, chciałabym wszystkim złożyć najlepsze życzenia, wesołych, białych, rodzinnych świąt. Proszę nie zapomnieć o toaście za tych, co na morzu!" Kapitan Pajkowska płynie na jachcie ?mantra Asia?, typu ?mantra 28?. Jacht ma 8,5 m długości, 2,7 m szerokości, 1,65 m zanurzenia, 3,5 tony wyporności i 60 m kwadratowych żagli. Został zaprojektowany przez Andrzeja Armińskiego i zbudowany w jego stoczni w Szczecinie. Andrzej Armiński, inżynier budowy okrętów, kapitan jachtowy, laureat wielu prestiżowych nagród żeglarskich, jest organizatorem i sponsorem tego rejsu. Z polskich żeglarzy tylko dwóch opłynęło samotnie glob non-stop: urodzony w Radziszowie Henryk Jaskuła na "Darze Przemyśla" w 344 dni (1979/1980) oraz Tomasz Lewandowski z Iławy na "Luce" w 392 dni (2007/2008). Rok temu, na jachcie "Mantra Asia", Pajkowska startowała w dwuosobowych, kobiecych regatach dookoła świata, wygrywając etap z Darwin w Australii do Salvadoru w Brazylii. Żeglarka podkreśla przy każdej okazji, że jacht, na którym płynie, zaprojektowany został w Polsce i wybudowany w stoczni w Szczecinie.