Kontrakt szkoleniowca wygasa 30 czerwca 2010 roku. Estiarte wyznał, że "marzeniem" Guardioli jest móc kontynuować pracę w Barcelonie. Dodał, że "być może właśnie tego chce również klub". Estiarte próbował też wyjaśnić rozstanie Barcelony z kameruńskim gwiazdorem, Samuelem Eto'o. Wielu kibiców do dziś nie potrafi zrozumieć, czemu szkoleniowiec Dumy Katalonii zdecydował się puścić kameruńskiego snajpera do Interu Mediolan w zamian za Zlatana Ibrahimovica. - Ludzie bardzo lubią dywagować i nadinterpretowywać - mówi Estiarte. - Części osób wydawało się, że Eto'o nie miał dobrych relacji z Guardiolą. To nieprawda. Pep po prostu uważał, że po tak ważnym roku, pełnym wrażeń, drużynie potrzebna jest jakaś istotna zmiana. Przy okazji dyrektor Barcy zapewnił, że Ibrahimovic już niebawem zacznie się spłacać. - Pep od początku był wielkim zwolennikiem talentu Ibrahimovica. On podziwia wielkich piłkarzy. Zlatan jest przygotowany na grę w Barcelonie, to bardzo silny zawodnik. Poza tym to bardzo cierpliwy chłopak, poważny i uporządkowany - zapewnia.