- Udowodniliśmy, że nasze zwycięstwo nad Portugalią (2:1) nie było przypadkowe. Pokazaliśmy, że mamy mocny zespół. Pokazaliśmy charakter. Przegrywając 0:1 zdołaliśmy doprowadzić do remisu z tak groźnym zespołem, jakim jest Hiszpania. Teraz musimy osiągnąć pozytywny rezultat w meczu z Rosją - powiedział Charisteas. - Przed nami pojawia się wielka szansa. Chcemy ją wykorzystać. Hiszpanie byli dzisiaj lepsi jeżeli chodzi o prowadzenie piłki i grę pressingiem. Ale my przeciwstawiliśmy im waleczność i zaangażowanie - stwierdził Otto Rehhagel trener reprezentacji Grecji. - Jeszcze nic wielkiego się nie stało, ale ten wynik nie jest dla nas dobry. Będziemy w ciągłym napięciu przez resztę tygodnia. Popełniliśmy sporo błędów w środkowej części spotkania. Ryzykowaliśmy za bardzo - ocenił selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Inaki Saez. - Bez względu na wynik meczu Portugalia - Rosja będziemy musieli dążyć do wygranej w meczu z gospodarzami turnieju. Powinniśmy to spotkanie rozstrzygnąć na naszą korzyść, ale Grecy pokazali, że są twardym zespołem - mówił po meczu Juan Carlos Valeron. - Raz straciliśmy koncentrację, a w meczach przeciwko takim zespołom jak Grecja to niedopuszczalne. Teraz dużo zależy od kończącego fazę grupową meczu z Portugalią - powiedział pomocnik reprezentacji Hiszpanii, David Albelda.