Belgijski bramkarz na potwierdzenie swych słów świetnie zagrał w sobotnim meczu na Tynecastle z Hearts, zachowując czyste konto. - Chcę powitać Grzegorza w klubie - powiedział Ma-Kalambay - Jego przybycie nie podnosi ciśnienia w rywalizacji o miano numeru 1. Ja zamierzam wykonywać swoją pracę tak, jak do tej pory. Oczywiście będzie zdrowa rywalizacja, a ja pomogę mu zaaklimatyzować się w zespole. Jednakże zrobię wszystko, by nadal być podstawowym bramkarzem.