"Po cichu wierzyłem, że Polska i Ukraina otrzymają organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku - powiedział Ryszard Bosek. - Byłem we Włoszech i widziałem jak oni budowali stadiony i całą infrastrukturę przed mistrzostwami świata w 1990 roku. Wszystko co wtedy powstało służy im do dzisiaj. Nagromadzenie tych dóbr w tym kraju jest ogromne i nie ma zbyt dużo miejsca na nowe, a w Polsce i na Ukrainie jest. Stąd brała się moja wiara." Ryszard Bosek nie obawia się, że oba kraje nie sprostają wyzwaniom. "Nie sądzę, żeby stało się tak jak mówili niektórzy prześmiewcy, że powstaną stadiony ze słomy - powiedział Ryszard Bosek. - Zarówno Polska jak i Ukraina są na tyle rozwiniętymi krajami, że będą w stanie zbudować nowoczesne stadiony, hotele, lotniska i drogi." W opinii mistrza olimpijskiego i świata Euro 2012 "będzie motorem napędowym rozwoju nie tylko piłki nożnej, ale i pozostałych, mniej popularnych dyscyplin." "Trzeba będzie przygotować taką reprezentację, która nie może zająć ostatniego miejsca - powiedział Ryszard Bosek. - To jest zadanie dla wszystkich władz, nie tylko sportowych. Przy okazji stworzy się moda na sport, również ten mniej popularny."