Według Rybaka w naszym zespole zawiodła zagrywka. - W meczu z Serbią i Czarnogórą bardzo dobrze zagrywaliśmy. Przeciwko Grekom ten element wyraźnie nam nie "siedział". Rywale bez trudu przyjmowali nasz serwis. Dzięki temu przeprowadzali szybkie akcje na siatce, gubiąc nasz blok. To był kluczowy element, który zadecydował o naszej porażce - stwierdził. - To jest turniej w którym może przytrafić się słabszy występ. Mamy wspaniałych kibiców, którzy mam nadzieję wybaczą nam tę wpadkę. Postaramy się sprawić im wiele radości w kolejnych spotkaniach - podkreślił Rybak. Kolejnym przeciwnikiem biało - czerwonych będzie Francja (19 sierpnia o godzinie 13.00). Wicemistrzowie Europy nie zdobyli jeszcze w Atenach nawet seta. Przegrali z Argentyną i Serbią i Czarnogórą po 0:3. - Trzeba zapomnieć o porażce z Grekami. Po dwóch przegranych, Francuzi będą chcieli wreszcie wygrać. My musimy zagrać o wiele lepiej niż z Grecją i myślę, że tak właśnie będzie - dodał.