McEwen to jeden z najszybszych kolarzy w zawodowym peletonie, a Karpiec wygrał klasyfikację młodzieżową w tegorocznym Tour de France. Kontrakty z Katiuszą podpisali już wcześniej Włoch Filippo Pozzato i Belg Gert Steegmans. Kolejne wzmocnienia grupy, którą poprowadzi Włoch Stefano Feltrin, mają być ogłoszone po zakończeniu wyścigu Vuelta a Espana. Prezentację przyszłej ekipy Katiusza zorganizowano z wielką pompą w lipcu, w dniu przerwy w Tour de France. Były znakomity kolarz radziecki, ukraiński, mołdawski, a na koniec kariery belgijski Andrei Tchmil podkreślił wówczas, że powstanie tej drużyny jest "decyzją polityczną", za którą stoją premier Władimir Putin oraz wielkie rosyjskie przedsiębiorstwa - Gazprom i Itera. Według Tchmila Katiusza ma nie tylko stać się wizytówką rosyjskiego kolarstwa, ale zdobyć hegemonię w tej dyscyplinie sportu. Już sama nazwa drużyny jest wymowna - nawiązuje do słynnych wyrzutni rakietowych, które torowały drogę Armii Czerwonej do Berlina w czasie II Wojny Światowej. Roczny budżet Katiuszy ma sięgać 30 milionów euro - trzy razy więcej niż dysponują dziś najbogatsze grupy zawodowe.